Będę dążył do tego, by stać się topowym modelem - wywiad z Michałem Baryzą

Dodano: 28.11.2014

Jako jedyny z modeli dotarł do finału IV edycji "Top Model" i zajął drugie miejsce. Michał Baryza po finale zdementował słowa Michała Piróga oraz zdradził nam swoje plany na przyszłość.

 

Ewelina Sarad: Gratuluję udziału w programie i dojścia do finału IV edycji „Top Model". Jak wrażenia po tak ważnym dla ciebie wieczorze?


Michał Baryza: Dziękuję bardzo :) Wrażenia są ogromne. Dzisiejszemu wydarzeniu towarzyszą takie emocje, których nie da się opisać słowami. Bardzo się cieszę, że Osi wygrała. Jestem też dumny z tego, że przeszedłem tak długą drogę i udało mi się dojść do samego końca programu. To było przecież tyle odcinków! [śmiech] Finał to jest naprawdę coś niesamowitego! Bardzo się cieszę, że jestem tutaj i mogę świętować razem z innymi uczestnikami.

 

 

Michał Piróg powiedział, że IV edycja była wyjątkowa, ponieważ większość uczestników zaprzyjaźniła się ze sobą i wspierała się wzajemnie. Czy masz podobne zdanie?


- Muszę zdementować słowa Michała Piróga. Z perspektywy osoby biorącej udział w „Top Model" wyglądało to trochę inaczej. Nie wszyscy się wspierali i nie wszyscy chcieli stworzyć zgraną paczkę. Oczywiście znalazły się osoby, z którymi można było się zaprzyjaźnić i można było im zaufać. Z drugiej strony nie brakowało uczestników, którzy za wszelką cenę chcieli innym zrobić na złość.


Przeczytaj wywiad z Michałem Pirógiem >>>


 

 

Jak sam przyznałeś trochę czasu spędziłeś w programie. Które momenty wspominasz najlepiej?


- Najmilej wspominam pobyt w domu modeli i modelek. To było miejsce, w którym czasami mogliśmy się wyłączyć i odciąć od wszystkiego. Siedzieliśmy razem, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, pływali w basenie itd. To było super! Tych chwil nie zapomnę do końca życia.

 

Zobacz portfolio Michała Baryzy w MaxModels.pl >>>


Dzięki temu, że zaszedłeś tak daleko miałeś okazję wykonać wiele zadań. Z której sesji jesteś najbardziej dumny?


- Szczególnie dumny jestem z sesji z koniem. Bardzo podoba mi się jej efekt. Poza tym myślę, że wygrana naga sesja z Osi była również bardzo dobra. Według mnie te zadania pokazały, że stać nas na wiele i pomogły nam znaleźć się w finale. Zasłużyliśmy na to swoją ciężką pracą.


Zobacz sesję z końmi >>>

 

 

Naga sesja w "Top Model" >>>

 

 

Przebywając w Portugalii miałeś okazję uczestniczyć w Lisboa Fashion Week. Czy udało ci się nawiązać jakieś kontaky?


- Obecnie odzywają się do mnie projektanci z Lizbony i proszą żebym do nich wrócił. Są mega zachwyceni moją sylwetką, postawą, tym jak chodzę i jak się zachowuję na wybiegu. Jestem w szoku, że tak to wyszło. To jest naprawdę bardzo miłe.


Czy skorzystasz z tego zaproszenia?


- Z pewnością tam wrócę, wezmę udział w pokazach i wtedy podbiję Lizbonę! [śmiech]


Już wiemy, że zamierzasz jakiś czas popracować w Lizbonie. Co jeszcze masz w planach na najbliższy czas?


- Dalej będę pracował nad sobą i nad swoją sylwetką. Przede wszystkim będę dążył do tego, aby stać się topowym modelem!

 

 

Zobacz portfolio Michała w MaxModels.pl >>>
Przeczytaj wyjątkową relację z finału "Top Model" >>>

 

rozmawiała: Ewelina Sarad

Zdjęcie główne: Materiały prasowe TVN

 

Komentarze (2)

Skomentuj
mamcia
Modelka
04 grudnia 2014
super , gratuluje Michał i Osi :)
Diego22
Modelka
30 listopada 2014
Ta edycja na pewno była inna niż wcześniejsze ;) Super!
Przejdź na