Pozytywna
Nie pozowałam kilka miesięcy, z braku czasu, chęci itp. już myślałam, że w sumie to chyba koniec mojej zabawy i że będę tylko malować, ale zobaczyłam zdjęcia Arka i mówię "muszę jeszcze raz" :D i dzięki niemu mam chęć więcej, znów mam energię i znów poczułam tę pasję :) przemiły, ciepły, to było pierwsze spotkanie, a nie czułam w ogóle stresu, pełna swoboda, patrzy, kadruje dokładnie tak jak lubię :) łapiemy ten sam klimat, czego chcieć więcej? :) Jestem wybredna, mało co mi się podoba, a tutaj nie mogę się zdecydować, tyle pięknych zdjęć dostałam :)
Ps. Ma bliźniaczki spod znaku Strzelca to sobie wyobraźcie ile musi mieć cierpliwości, na sesji też to czuć, pełen spokój i harmonia :)
Polecam z całego serducha!