Pozytywna
Wybrała na sesję świetne opuszczone miejsce, pasujące do mojego stylu.
Zdjęcia wyszły super! Sesję zaliczam do udanych!
Dla samych wspomnień warto było przejść przez labirynt pokrzyw oraz wejść w rój komarów.
W dodatku Justyna ma wspaniałych pomocników, którzy w trakcie przerwy sesyjnej pójdą po piwo i orzeszki :3 Było wesoło, smacznie i klimatycznie! POLECAM!