Pozytywna
Królowa jest tylko jedna i skoro to czytacie to właśnie do niej trafiliście, bądź chcecie trafić!
Tak jak kochałam b&w, tak od Ani kocham również kolor.
Kreator bajki, burzycielka światów.
Energia, charyzma, spontan.
Kocham no, kurde. Co tu dużo gadać.
JESTEM TWOIM SEBĄ!
Póki mnie chcesz będę wracać, czarować, czarownicować czy tam świecić cyckiem do portretu.
Mówisz masz :D