Pozytywna
Oj Oskar, Oskar cóż by tu o nim rzec...straszna maruda - to mój plener mu nie odpowiada, to włosy mu się moje nie podobają, ale poczucie humoru to on ma;) Nom, a zdjęcia to przyznaję, że mu wychodzą i pewnie jeszcze nie raz coś razem zrealizujemy :) ;*