Pozytywna
Współpraca z Tytusem jest doświadczeniem bardzo nietypowym. Wszystko, czego się do tej pory zdążyłam nauczyć, musiałam natychmiast zapomnieć i po prostu... przestać pozować :)
Zdjęcia trwały bardzo długo, wypstrykaliśmy ogromną ilość klatek i zrobiliśmy sporo "ćwiczeń", żeby wszystko wyglądało dobrze. I było warto :)
Zorientowanie na naturalność i uchwycenie "tego czegoś". Nie jest to frajda dla każdego, ale warto otworzyć umysł i po prostu spróbować. Polecam :)