Jestem czarodziejem, który wymyśla bajkowy świat - rozmowa z Wojtkiem Kasprzakiem

Dodano: 16.01.2015

Przez wiele lat szukał odpowiedniego sposobu na wyrażenie siebie. We fryzjerstwie odnalazł swoje powołanie i zaczął tworzyć niezwykłe stylizacje. Twierdzi, że jedyną, niezbędną rzeczą potrzebną do pracy jest jego wyobraźnia. Poznajcie bliżej Wojtka Kasprzaka.

 

Ewelina Sarad: Ponoć jesteś samoukiem? Jak rozpoczęła się twoja przygoda z fryzjerstwem?


Wojtek Kasprzak:
Od zawsze była we mnie potrzeba kreowania świata. Chciałem go zmieniać na lepszy i piękniejszy. Nigdy nie myślałem o tym, by zostać fryzjerem. Szukałem jedynie sposobu, by móc tworzyć. Tworzyłem dźwięki. Projektowałem ubrania. Nawet chciałem być jubilerem. Na to, by robić fryzury, namówił mnie Oskar Bachoń. To był początek. A potem żmudna nauka warsztatu, by móc swoje pomysły przekładać na rzeczywistość. Dziś najlepiej czuję się, gdy dostaję temat do zrealizowania na sesję zdjęciową czy pokaz mody. Wtedy jestem w swoim żywiole.

 

fot. Katarzyna Widmańska fryzjer: Wojtek Kasprzak, stylista: Tomasz Gąsienica - Józkowy, modelka: Joanna Auguściuk, wizaż: Magda Moniczewska


Na swojej stronie piszesz, że "w swoich realizacjach fryzjerskich łączysz spontaniczność ze smakiem różnych stylów". Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl?


- Moje wizje powstają spontanicznie. Patrzę na kobietę i widzę ją na tysiąc sposobów. Jednak cały czas śledzę bieżące trendy. Często też wracam do klasyki. Głównie, by czerpać z nich inspirację. Są jak nowa rama do obrazu: zmieniają charakter, choć to ja decyduję, co w tej ramie będzie. Szczególnie cenię zupełnie pojechane sesje Erwina Olafa czy Yorama Rotha.


Zobacz więcej zdjęć Wojtka Kasprzaka w serwisie MaxModels >>>

 

po lewej stronie fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak,

po prawej stronie: fot. Anna Ciupryk, fryzjer: Wojtek Kasprzak, modelka: Aleksandra Funka

 

Wielu użytkowników MaxModels uważa, że czarujesz. Czy czujesz się jak czarodziej podczas tworzenia fryzur?


- Gdy biorę nożyczki, to wpadam w trans. Jestem czarodziejem, który wymyśla bajkowy świat na głowie klientki. Dopracowuję w nim wszystkie szczegóły. Stwarzam. Wyczarowuję. Kreuję.

 

fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak,wizaż: Magda Moniczewska


Twoje stylizacje z pewnością są niebanalne :) Skąd czerpiesz inspiracje? Kto lub co ma największy wpływ na twój proces tworzenia?

 

- Dużo podróżuję i dlatego najwięcej inspiracji czerpię z podglądania rzeczywistości. Szczególnie w krajach zupełnie odległych kulturowo, gdzie kobiety dużo bardziej niż Polki są otwarte na własną seksualność i eksperymenty. Zwyczajnie bawią się swoim wyglądem. Często z fenomenalnym efektem.

 

fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak, wizaż: Magda Moniczewska, modelka: Aleksandra Flasz

 

- Do dziś mam przed oczami grupę romskich kobiet, które żebrały na dworcu w Mediolanie. Były niechlujnie ubrane, ale na głowach miały przepiękną kombinację warkoczy, przeplataną pasmami swobodnie puszczonych włosów. Pewnie ta fryzura stanowiła jakąś część ich kultury. Nie wiem. Ale ten obraz wraca do mnie co jakiś czas.

 

fot. Katarzyna Niwińska fryzjer: Wojtek Kasprzak, modelka: Paulina Mieczkowska, projektant: SnowBlack-Corsets, wizaż: Anna Kołodziejczyk

 

Jak w naszym kraju jest postrzegany fryzjer? Czy w ostatnich latach zmieniło się podejście Polaków do tego zawodu?


- Dwa czynniki zupełnie zmieniły postrzeganie fryzjera. Po pierwsze, transformacja ustrojowa. Ulica zrzuciła z siebie siermiężną, PRLowską kufajkę na rzecz satynowych spódnic. Co za tym idzie, Polska otworzyła się na świat. Dzisiaj ulica Warszawy nie różni się od ulicy w Nowym Jorku. Fryzjer zaś z ciasnego zakładu masowo produkującego szpetną trwałą ondulację, stał się artystą.

 

fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak, modelka: Aleksa Materska, model: Kamil Pawlik, projektant: Lidia Sajdak


fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak, modelka: Ewa Kępys, model: Kamil Pawlik, projektant: Lidia Sajdak

 

Jeśli mógłbyś wybrać sławną osobę, z którą mógłbyś współpracować, to kto by to był?


- Nie bardzo rozumiem różnicę między sławną osobą a anonimową klientką. Kobieta to kobieta. Owszem fascynuje mnie odwaga niektórych, jak choćby Lady Gagi. Ale większą satysfakcję bym miał, gdyby udało mi się namówić do takiej ekstrawagancji dziewczynę, która zawsze chodziła we włosach spiętych w kucyk.

 

fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak, modelka: Natalia Loch, wizaż: Kasia Świebodzińska

 

Dla wielu fryzjerów dobre nożyczki to największy skarb. Bez jakich akcesoriów lub kosmetyków nie wyobrażasz sobie swojej  pracy?


- Moja wyobraźnia to jedyne akcesorium, którego potrzebuję. Reszta jest owszem przydatna, ale nie niezbędna.

 

Czego mogę ci życzyć w 2015 roku?


- Bym odnajdywał coraz to nowsze przestrzenie inspiracji. Ostatnio maniakalnie przyglądam się kształtom rzeczy użytkowych. Ot, taka plastikowa butelka dla mnie potrafi być poezją. Ponadto chciałbym odkrywać jeszcze więcej fascynujących rzeczy w otaczającym mnie świecie.


Zobacz portfolio Wojtka Kasprzaka w serwisie MaxModels >>>


fot. Katarzyna Widmańska, fryzjer: Wojtek Kasprzak, modelka: Aleksa Materska,wizaż: Monika Halat, projektant: Katarzyna Konieczka


Rozmawiała: Ewelina Sarad

Zdjęcie główne: Wojtek Kasprzak, fot. Katarzyna Widmańska

 

Komentarze (2)

Skomentuj
Linesja
Fotograf
16 stycznia 2015
Bajka.
konto usunięte
16 stycznia 2015
cudowne