Misha Czumaczenko pojawiła się w IV edycji „Top Model”. Cały czas poszerza swoje portfolio i doświadczenie w branży modelingowej. Dzięki Pawłowi Adamcowi możemy ją zobaczyć w zupełnie innej odsłonie. Przed wami zdjęcia z sesji „Nokturnia”.
Paweł Adamiec to wyjątkowa osoba, która na planie zdjęciowym wciela się nie tylko w rolę fotografa, ale również charakteryzatora i stylisty. W swoim portfolio ma m.in. okładkę pierwszej encyklopedii mody "Fashion Book Poland". Na co dzień jest wykładowcą KUL i Lubelskiej Szkoły Fotografii.
Zobacz portfolio Pawła w serwisie MaxModels.pl >>>
Jego przygoda z fotografiką kreatywną rozpoczęła się w 2009 roku. Wtedy też zaczął na potrzeby własnych sesji wykonywać kostiumy, makijaż, fryzury i scenografię. Tworząc kreacje i make-upy, często sięga po nietypowe materiały i techniki. Przyznaje, że inspiracje najczęściej odnajduje w muzyce, przyrodzie, baśniach oraz w świecie mody, stawiając na niepowtarzalność nierealnych historii i postaci.
Na MaxModels prezentujemy rezultaty spotkania Pawła Adamca z Mishą Czumaczenko. Udział w IV edycji programu „Top Model" pomógł jej zaistnieć w środowisku modelingowym. Już od samego początku zyskała uznanie członków jury, którzy porównali ją do światowej sławy modelki Iriny Shayk. Oto, jak doszło do powstania wspólnej sesji Pawła i Mishy oraz jak narodził się zamysł sesji "Nokturnia".
Zdjęcia Mishy z programu "Top Model" >>>
Sesja „Nokturnia" ma wyjątkowy klimat. Co było inspiracją do powstania tego projektu?
Paweł Totoro Adamiec: - Pomysł na sesję powstał pod wpływem impulsu, gdy szukając inspiracji na silny, zimowy, kobiecy temat, zakupiłem przeźroczyste muszle. To ich niezwykła struktura, łącząca ostrość i delikatność, zainspirowała mnie do stworzenia kostiumu i całej foto-opowieści „Nokturnia". Chłodny klimat sesji pośrednio nawiązuje również do baśni Królowa Śniegu i wampiryzmu. Wiedziałem, że będę współpracował z Mishą - dlatego temat dobrałem pod kątem jej wyrazistej urody.
Tego typu projekty potrzebują sporo przygotowań i czasu, zwłaszcza jeśli większość rzeczy wykonuje jedna osoba. Jak wyglądał proces tworzenia edytorialu?
- Kostium wykonałem w swojej pracowni w Lublinie z przezroczystych muszli, szkieletowanych liści, bielonych pędów oraz odpowiednio poprzerabianej sukni ślubnej. Nakrycie głowy oraz elementy na ramionach utrzymywały się na konstrukcji z drutów. Do make-upu wykorzystałem miedzy innymi biały spray do ciała. Sesja odbyła się w Parku Jordana w Krakowie.
Jak przebiegła współraca z Mishą Czumaczenko? Czy modelce udało się przedstawić pana wizje?
- Misha doskonale wczuła się w rolę i surowy, bajkowy klimat. Współpraca przebiegała w bardzo sympatycznej atmosferze. Szybko odnaleźliśmy wspólny język i drogę do ogrania koncepcji sesji. Misha jest niezwykle inteligentną kobietą, z bardzo wyraźnie określoną osobowością. Umie słuchać i interpretować, co w modelingu jest niezwykle ważne.
Co było największą przyjemnością oraz wyzwaniem podczas sesji?
- Największą przyjemność w każdym projekcie artystycznym sprawia mi moment, gdy wykreowana przeze mnie postać, staje się na chwilę tworem rzeczywistym. I tak było tym razem, bo nagle pośród krakowskiego parku, w śnieżnej zamieci, na moment pojawiła się realna, zimowa nimfa. Śnieg i wiatr, dające piękne efekty na zdjęciach, okazały się największym wyzwaniem w trakcie sesji. Ze względu na zimno, na część plenerową poświęciliśmy nie więcej niż godzinę.
Sesja "Nokturnia"
Foto/make-up/kostium: Paweł Totoro Adamiec
Modelka: Misha Czumaczenko
Asystent: Łukasz May
Zobacz backstage z planu zdjęciowego sesji "Nokturnia":
Ewelina Sarad / Redakcja MaxModels.pl