Pozytywna
Idzie Grześ przez wieś i Julkę na łańcuchu prowadzi :D
Nasze pierwsze spotkanie, byle nie ostatnie.
Już od jakiegoś czasu obserwowałam projekty w których wyżej wspomniany brał udział - oczywiście ze szczerym zachwytem i podziwem :)
Wspólna sesja i to pod czujnym okiem Madcoy'a, mogę zdecydowanie zaliczyć ją do spełnienia jednego z sesyjnych marzeń.
Wspaniały model... a te dziary... chmurne, ale przenikliwe spojrzenie niebieskich oczu... broda, rzecz nabyta, ale również jak najbardziej na "+" w tym wypadku.
Facet o zabójczym poczuciu humoru.
Cud, miód, malina :D
Więcej się nie będę rozwodzić, bo dobry "towar" nie potrzebuje reklamy. A dwa wygląda to podejrzanie.
Bardzo lubię, będę bajerować na kolejne sesje - że niby groźba/obietnica ;)