Pozytywna Znakomita współpraca, dzielna modelka pozująca nawet w nietypowych warunkach plenerowych. Polecam współpracę!

Pozytywna Świetna sesja, świetna modelką. Polecam!

Pozytywna Karina jest niesamowita :) Otwarta, odważna, wielka gaduła. Z masą własnych pomysłów a zarazem chętnie realizuje wizje fotografa. Z taką modelką współpraca to czysta przyjemność. Ja juz "męczę" ją o kolejne foty :P

Pozytywna Świetna, sympatyczna modelka. Cudowna osóbka :) Pewnie jeszcze wiele razy się spotkamy :)

Pozytywna Gdy spotkaliśmy się z Kariną pierwszy raz miała za sobą dopiero kilka sesji a mimo tego wykazała się pełnym profesjonalizmem. Punktualna, słowna, komunikatywna i przede wszystkim fotogeniczna! Polecam!

Pozytywna Bardzo pozytywna i pełna energii modelka. Nie boi się wyzwań, pozuje profesjonalnie i ciągle zaskakuje. Karina jest w pełni zaangażowana w sesję, potrafi stworzyć świetną atmosferę i mimo ciężkich warunków pogodowych nie poddaje się, zrobi wszystko dla dobrego ujęcia jak na profesjonalistę przystało.

Współpraca z nią była dla mnie samą przyjemnością, także polecam i mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze na wspólnej sesji.

Pozytywna A tu mamy inwencję własną modeliny, w roli stylisty. Taki spin-off planowanej sesji, na rozgrzewkę.
Czy raczej, biorąc pod uwagę porę roku, na wymarzniecie wstępne ;)

Pozytywna Karina jest dość mocno charakterystyczna i ciekawa, przez co zdjęcia mają niepowtarzalny klimat. Lubi nowe pomysły i nie boi się wyzwań. Polecam :)

Pozytywna Karina jest dość mocno charakterystyczna i ciekawa, przez co zdjęcia mają niepowtarzalny klimat. Lubi nowe pomysły i nie boi się wyzwań. Polecam :)

Pozytywna Żywiołowa i bardzo ruchliwa, ma sporo pomysłów, a od pomysłu do realizacji mniej więcej 4 sekundy :)
Świetnie pracuje mimiką, i daje z siebie wszystko.

Lubi zerkać na ekran aparatu i wyciągać z tego wnioski, więc drodzy foto - ego schować do kieszeni, grzecznie pokazać jak się spiertentego zdjęcia, a ona się już skoryguje sama. Testowane, działa :)

Co jeszcze?... Jest nie do zajechania, prędzej położysz spać 3 latka, niż przegonisz ją sprzed obiektywu.

Jeszcze pewnie nie raz zrobimy coś głupiego :>