Informacje
Kreuję - przede wszystkim.
Zagram, umaluję, ustylizuję, wcielę się w obcą skórę i będę prawdziwa aż do szpiku kości.
Przed obiektywem przyjmuję właściwości wody - jestem płynna; mogę dopasować się do naczynia, w którym się znajduję... Temperament to już kompletnie inna bajka - ogień. Zdecydowanie.
***
Proszę o konstruktywną krytykę.