Artykuł sponsorowany

Modne samochody – zobaczysz je w filmach i na pierwszych stronach gazet

Dodano: 09.08.2024
Zdjęcie: Filmowe ikony na czterech kołach / materiały promocyjne

Samochody od zawsze budzą emocje i fascynację. Nie tylko służą jako środek transportu, ale też stają się symbolami luksusu, przygody czy buntu. Poznajmy bliżej te najsłynniejsze i najmodniejsze maszyny, które na stałe zapisały się w popkulturze.


Filmowe ikony na czterech kołach

 

Kino kocha piękne i szybkie samochody. Często stają się one pełnoprawnymi bohaterami, bez których fabuła nie miałaby takiego rozmachu. Wystarczy wspomnieć o kultowym Astonie Martinie DB5, który po raz pierwszy pojawił się w bondowskim filmie "Goldfinger" z 1964 roku. Wyposażony we wszelkie gadżety szpiegowskie, ten luksusowy grand tourer skradł serca fanów agenta 007 i na stałe wpisał się w jego filmowy wizerunek.

 

Innym niezapomnianym pojazdem z kina akcji jest Audi S8 z filmu „Ronin". Potężna limuzyna udowodniła, że potrafi zwinnie poruszać się po krętych uliczkach Paryża. Sceny pościgów z udziałem tego auta przeszły do historii kina jako jedne z najbardziej imponujących i trzymających w napięciu. Każdy marzy, aby podobne auto znalazło się w jego garażu. Na rynku nie brakuje szybkich modeli, ale posiadanie takiego auta wiąże z wysokimi wydatkami na ubezpieczenie. Ile ono kosztuje? Sprawdzisz to, korzystając z bezpłatnego kalkulatora HDI: https://hdi.pl/kalkulator/oc-ac/dane-pojazdu.

 

 

DeLorean - tego samochodu nie sposób zapomnieć

 

Samochód DeLorean DMC-12 odegrał kluczową rolę w kultowej trylogii filmów science-fiction „Powrót do przyszłości". Stał się ikoną popkultury i jednym z najbardziej rozpoznawalnych pojazdów w historii kina. DeLorean DMC-12 został zmodyfikowany przez ekscentrycznego naukowca, doktora Emmetta Browna, aby umożliwić podróże w czasie. Kluczowym elementem, który na to pozwalał, był tzw. flux capacitor (kondensator strumienia). Aby przenieść się w czasie, samochód musiał rozpędzić się do prędkości 88 mil na godzinę (142 km/h).

 

Charakterystyczną cechą samochodu były unoszące się do góry drzwi, tzw. gull-wing doors. Taki futurystyczny wygląd DeLoreana idealnie pasował do filmów o podróżach w czasie. Jak wspominał scenarzysta Bob Gale, było w nim coś „niebezpiecznego i kontrkulturowego", a jednocześnie pięknego. W filmie wykorzystano trzy egzemplarze DeLoreana DMC-12 z 1981 roku, określane jako „samochód A", „B" i „C". Każdy miał inną funkcję - od ujęć detali, przez sceny kaskaderskie, po zdjęcia wnętrza. Modele były bogato udekorowane różnymi częściami, aby sprawiać wrażenie prawdziwej machiny czasu zbudowanej w garażu naukowca.

 

 

Szybcy, wściekli i pożądani

 

Nie sposób pominąć serii „Szybcy i wściekli", która uczyniła z samochodów głównych bohaterów. Wśród całej plejady efektownych maszyn na szczególną uwagę zasługuje pomarańczowa Toyota Supra MK IV z pierwszej części cyklu. Ten kultowy już model pojawił się w wielu pamiętnych scenach i stał się obiektem pożądania fanów motoryzacji na całym świecie.

 

Równie ikoniczne co filmowe pojazdy bywają też samochody telewizyjne. Weźmy choćby Pontiaka Firebirda Trans Am z filmu „Mistrz kierownicy ucieka". Czarny muscle car z charakterystycznym feniksem na masce towarzyszył głównym bohaterom w ich szalonych przygodach i do dziś pozostaje synonimem amerykańskiej wolności i niezależności.

 

 

Samochód dla prawdziwych buntowników

 

Ford Mustang, wprowadzony na rynek w 1964 roku, stał się symbolem amerykańskiego buntu i młodzieżowego stylu życia. Jego charakterystyczny design i mocne silniki przyciągnęły uwagę kierowców poszukujących niezależności. Mustang zyskał status ikony kultury, a filmem, dzięki któremu zyskał ten status, był „Bullitt" z 1968 roku z Steve'em McQueenem w roli głównej.

 

Słynna 10-minutowa scena pościgu ulicami San Francisco, w której Mustang GT Fastback w kolorze Highland Green ściga się z Dodge'em Chargerem, przeszła do historii kina jako jedna z najlepszych w dziejach. Film wyniósł Mustanga do rangi ikony, nadając mu „bad-ass'owy" wizerunek, którego brakowało innym samochodom.

 

 

Czy moda i motoryzacja idą w parze?

 

Świat mody także nie pozostaje obojętny na urodę samochodów. Luksusowe marki chętnie wykorzystują je w swoich kampaniach reklamowych, a gwiazdy show-biznesu z dumą pozują na tle najnowszych modeli. Nie brakuje też lifestylowych magazynów poświęconych w całości motoryzacji, gdzie auta prezentowane są niczym dzieła sztuki.

Jednym z najczęściej fotografowanych samochodów ostatnich lat jest Tesla Model S. Ten elektryczny sedan zachwyca nowoczesnym designem i osiągami, a przy tym wpisuje się w modny trend ekologicznej jazdy. Nic dziwnego, że chętnie wybierają go celebryci i influencerzy, którzy dbają o wizerunek i chcą podkreślić swój status.

 

 

Samochody jutra już dziś

 

A jakie samochody będą rządzić na drogach i w mediach w najbliższej przyszłości? Wiele wskazuje na to, że czołowe miejsca zajmą auta elektryczne i autonomiczne. Już teraz Tesla Model Y i Model 3 notują rekordową sprzedaż, a kolejne marki inwestują miliardy w rozwój bezemisyjnych napędów.

 

Równocześnie trwają zaawansowane prace nad pojazdami, które będą mogły poruszać się bez udziału kierowcy. Takie rozwiązania mają szansę zrewolucjonizować nie tylko motoryzację, ale też popkulturę i styl życia. Być może wkrótce bohaterowie filmów będą przemierzać świat w inteligentnych kapsułach, a okładki gazet zdominują futurystyczne pojazdy rodem z science-fiction.

 

Jedno jest pewne - samochody zawsze będą budzić emocje i inspirować twórców oraz odbiorców. Niezależnie od tego, czy są szybkie, czy ekologiczne, tradycyjne czy innowacyjne, mają w sobie magnetyzm, któremu trudno się oprzeć. I właśnie dlatego nigdy nie znikną z pierwszych stron gazet ani z wielkich ekranów.

Artykuł sponsorowany