Mówią, że jestem mistrzynią metamorfoz - wywiad z Pauliną Mieczkowską

Dodano: 19.03.2014

Kobieta-dynamit. Poprzez niezliczoną ilość pasji nadaje swojemu życiu bieg. Pewność siebie i charyzma to jej główne cechy. Poznajcie Paulinę Mieczkowską - znaną w MaxModels.pl jako Selene.

 

Katarzyna Denkowska: Jesteś człowiekiem renesansu: pozujesz, projektujesz, stylizujesz, malujesz, fotografujesz, tańczysz...


Paulina Mieczkowska Selene: To fakt, mam mnóstwo zainteresowań; dziwię się sama sobie, jakim cudem potrafię to wszystko ogarnąć. Czasami żałuję, że nie mogę się rozdwoić, żeby móc robić wszystko to, co kocham.

 

fot. Alice S.


Skąd tak wiele pasji? Która z nich jest ci najbliższa?


Nie lubię długo nic nie robić, nudzę się wtedy. Staram się zagospodarować każdy dzień. Dodatkowo nie traktuję tego, co robię jako coś uciążliwego. Mogę to robić bez przerwy, bo sprawia mi to ogromną przyjemność. Zamiast leżeć wolę potańczyć albo obrabiać zdjęcia - daje mi to wiele satysfakcji. To mnie rozwija, uszczęśliwia. Po prostu traktuję pracę jako swój czas wolny. Coś, czego nie muszę, a chcę robić. Jestem wiecznie nienasycona i chyba to powoduje, że tyle osiągnęłam.

 

Pełne portfolio Selene w MaxModels.pl >>>


Ciężko mi wybrać, która spośród moich pasji jest mi najbliższa. Uwielbiam zarówno tańczyć, projektować jak i fotografować, pozować do zdjęć. Wszystko zależy od nastroju i tego, co chcę robić w danym dniu. Uważam, że dobrze jest mieć kilka hobby. Im więcej się potrafi, tym więcej jest możliwości znalezienia pracy, która przyniesie nam radość.

 

fot. latex.shop.pl

modelka Selene

 

Czym jest dla ciebie lateks i dlaczego akurat z niego tworzysz ubrania, jak zaznaczasz w swoim portfolio?


Tworzę to może zbyt dużo powiedziane, są pewne plany, ale to jeszcze odległy temat. Na razie tylko pomagam. Przypadek sprawił, że dostałam propozycję udziału w sesji dla Alternative Off Fashion Store, firmy projektującej między innymi ubrania z lateksu. Pomysł bardzo mi się spodobał. Owocem tej współpracy są wspaniałe zdjęcia, niektóre publikował nawet VOGUE.it Od tamtej pory pomagam tworzyć lateksy i organizuję sesje zdjęciowe.

 

fot. Dryp

modelka Selene

 

To bardzo specyficzny materiał, który w Polsce kojarzy się głównie z erotyką - zgadzasz się z tym twierdzeniem?


Fakt, lateks kojarzy się jednoznacznie z erotyczną bielizną z sex shopów. Jednak staramy się przełamywać konwenanse. To skojarzenie to zwyczajny stereotyp. Stroje z lateksu mogą być zaprojektowane ze smakiem. Ten materiał całkiem fajnie się sprawdza, zainteresowanie jest znaczne. Według mnie to ekskluzywna i awangardowa moda, która dobrze sprawdza się przede wszystkim na scenie, czego dowodem jest np Lady Gaga, Madonna. Ostatnio w lateksie mogliśmy podziwiać nawet Anję Rubik w obiektywie Mario Testino.

 

Odważna sesja Anji Rubik w Vogue Germany >>>

 

fot. Marek Bodzioch latex tailor

modelka Selene

 

Jesteś scoutem agencji ArtFashion, a także poszukujesz modelek alternatywnych. Kim one są? Jakie mają cechy lub jakie powinny mieć? Czy Ty jesteś modelką alternatywną?


Dla ArtFasion szukam "typowych" modelek, to znaczy wysokich, chudych ;) Ze znajomym natomiast od niedawna prowadzę bazę modelek alternatywnych www.toxic-girls.pl. Modelki takie pozują głównie do stylizacji pin up, punk, rock, gotyk, fetish. Ten rodzaj modelingu otwarty jest głównie dla modelek, które odbiegają wyglądem od przyjętych standardów - są wykolczykowane, wytatuowane, mają kolorowe włosy czy dredy. Jednak są też „zwykłe" dziewczyny, które działają w tej branży. Jeśli komuś podoba się tego typu styl, to nic nie stoi na przeszkodzie. W alternatywie wszystkie chwyty są dozwolone, tutaj liczy się wyobraźnia i kreatywność.

 

Chcesz zobaczyć więcej zdjęć Selene? >>>

 

fot. Piotr Gajewski

modelka Selene


Chociaż nie wyglądam jak modelka alternatywna to śmiało mogę się nią nazwać, ponieważ pozuję do tego typu zdjęć i tworzę w tym stylu. Lubię modeling alternatywny ponieważ daje mi możliwość zaprezentowania mrocznego, czasami wyuzdanego, a niekiedy wręcz demonicznego wizerunku. Na co dzień jednak jestem sympatyczną, porządną dziewczyną, którą wbrew pozorom ciężko zdobyć.

Lubisz eksperymentować ze swoim wizerunkiem, zmysłowością. Którą ze swoich stylizacji uważasz za najlepszą?


To fakt, mówią, że jestem mistrzynią metamorfoz. Moje charakteryzacje powodują, że bywam nie do poznania. Jeśli pytasz o najlepszą stylizację, powiem tak: charyzma... dodatkiem - uśmiech, parą butów - pewność siebie ;)

 

fot. Adam Duraj

modelka Selene

 

Jaki element stroju i jakie zachowania są dla ciebie przykładem kobiecości?


Zdecydowanie gorset. Jeśli jest dobrze dobrany, to każda kobieta może wyglądać w nim seksownie i ponętnie. Co do drugiego: zmysłowość.

 

Sesje fotograficzne o jakim charakterze najbardziej lubisz? Stawiające na tajemnicze piękno, czy może ukazujące cię jako pewną siebie, drapieżną kobietę?


Nie skłamię, jeśli powiem, że oba typy sesji. Jednak mam romantyczną duszę i tak też staram się najczęściej pozować, emocjonalnie i sensualnie. Choć nie ukrywam, że pokazywanie pazurów równie dobrze mi wychodzi.

 

Pełne portfolio Selene w MaxModels.pl >>>

 

fot. Rafał Stasiewicz

modelka Selene

 

Czym jest według ciebie seksapil?


To subtelność, wdzięk, pewność siebie, naturalność i swoboda w zachowaniu. Dodajmy do tego jeszcze ładny zapach.


Masz swoją ulubioną sesję?


Tyle tego było, że nie sposób mi wybrać. Cenię sobie wszystkich z którymi współpracowałam. Nie chcę nikogo faworyzować, nie chciałabym też kogoś pominąć. Jakbym miała opisać swoje udane sesje i osoby z którymi świetnie się współpracowało, to mogłaby z tego powstać dobra książka. Mam naprawdę wiele miłych wspomnień.

 

fot. Martyna Rusnak

modelka Selene

 

Na koniec: jaki jest twój sposób na życie?


Mam świetny wzór do naśladowania. Moja matka jest bardzo dobrą osobą. Sporo pozytywnych cech zawdzięczam właśnie jej. Nauczyła mnie sposobu patrzenia na świat oraz tego, że warto dążyć do celu i nie przejmować się potknięciami, tylko traktować je jako dobrą lekcję na przyszłość. Staram się otaczać ludźmi, dzięki którym czuję, że żyję. Niejednokrotnie trzeba zrobić porządki w swojej życiowej szafie po to tylko, by ci negatywni nie opóźniali drogi do celu. Jest takie przysłowie „Z kim się zadajesz, takim się stajesz". To przysłowie bardzo pomogło mi w moim życiu. Od niedawna unikam osób toksycznych. Staram się otaczać ludźmi pozytywnie zakręconymi - sporo z nich można poznać w świecie modelingu.


Dzięki za rozmowę.

 

rozmawiała Katarzyna Denkowska

Pełne portfolio Selene możesz obejrzeć tutaj >>>

 

Komentarze (0)

Twój komentarz może być pierwszy

Skomentuj
Zostało 4000 znaków do wpisania