Paweł Maro Emocje światłem malowane

Fotografia to światło. Cokolwiek fotografujemy zawsze sprowadza się to do jednej rzeczy – utrwalenia tego co „udostępnia” nam światło. Ale dla mnie fotografia to przede wszystkim emocje. Emocje, które powodują, że zatrzymuję się na chwilę i sięgam po aparat. Emocje, które powodują, że w określonym momencie naciskam na spust migawki. Emocje towarzyszące pierwszemu spojrzeniu na zrobione zdjęcie. To ostatnie to czasami radość, czasami zdziwienie, czasami rozczarowanie... Tych emocji jest zresztą dużo więcej na długo przed zrobieniem zdjęcia. Przygotowania do sesji zdjęciowej. Planowanie co i jak zrobić, żeby wyszły najlepsze ujęcia. A później wyjście w plener i czasami długi spacer i jeszcze dłuższe oczekiwanie na dobry kadr (lub długie oczekiwanie na pojawienie się głównych bohaterów planu zdjęciowego). I być może to właśnie te emocje z drogi i oczekiwania są jeszcze ciekawsze i jeszcze bardziej ulotne (bo nie pozostaje po nich nawet zdjęcie). Za każdym razem gdy robię zdjęcia i widzę coś co budzi we mnie emocje, żałuję że jestem sam i nie mogę się z nikim podzielić tym co widzę i tym co czuję. Tak więc dzielę się. Przynajmniej tym co widziałem. Może to dobry początek, żeby podzielić się tym co czułem. Życzę przyjemnego oglądania.

2021
Portrety
2021
Akty
2021
Widoki
2021
Przyroda
2021
Ptaki
2021
Makro
2021
Miejsca
2021
Kraków nieoczywisty
2021
Różne
2021
Sesje biznesowe
2021
Ludzie
2021
Światłem i akrylem
Back to Top