Teddy Boys – grzeczni chłopcy?

Dodano: 05.05.2016

Za ich sprawą do języka angielskiego wprowadzono słowo nastolatek, stworzyli podwaliny dla innych buntowniczych formacji. Teddy Boys – eleganccy chłopacy w dopasowanych garniturach i kolorowych skarpetkach do dziś inspirują projektantów.

 

Początkowo określali się mianem „cosh boys" od filmu o tym samym tytule, który opowiada o rozbojach 16-letniego Roy'a Walsha. Potem „creepers" - od charakterystycznych dla nich butów na grubej podeszwie. Ostateczną swoją nazwę przejęli od pseudonimu króla Edwarda VII - Teddy, który słynął z rozrywkowego trybu życia, a jego panowanie przyniosło niejaką świeżość po konserwatywnych rządach królowej Wiktorii. Subkultura powstała na początku lat 50-tych. Stworzyła ją młodzież z rodzin robotniczych, która buntowała się surowym nakazom rodziców oraz napływowi imigrantów, którzy w ich ocenie odbierali im pracę. Pochodzili z East Endu oraz Totenhamu, a potem stopniowo podbijali południe Londynu.

 

 

Styl i szyk



Teddy Boys inspirowali się angielską arystokracją, epoką wiktoriańską oraz idolami muzycznymi, takimi jak Bill Hailey z „Comets". Nosili długie płaszcze, eleganckie koszule z kołnierzami, kolorowe kamizelki oraz idealnie dopasowane garnitury. Bogatsi swoje stroje szyli u krawców na Savile Row, a nieco biedniejsi podkradali je rodzicom czy kupowali z drugiej ręki. W stylizacjach liczyły się kolory i fantazja. Skarpetki i koszule musiały być pokryte abstrakcyjnymi wzorami, a buty najlepiej płaskie lub na koturnie. Włosy zaczesywali do góry, a typowy Teddy Boy zawsze nosił w kieszeni grzebień. Ogromny wpływ na ubiór subkultury wywierały gwiazdy Hollywood.


Buntowniczki


Style inspiration: Teddy Girls - 1950s British girl gangs

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika savannah taylor (@savltay) 30 Lis, 2015 o 3:26 PST

 

Warto również wspomnieć o Teddy Girls - dziewczętach, które szybko zaczęły dołączać do subkultury. Inspirowały się stylem Marilyn Monroe i obalały stereotypy. Jako pierwsze Brytyjki zaczęły nosić męskie buty i marynarki, podwinięte spodnie i krótko ścięte włosy. Swoje stylizacje wzbogacały dodatkami, np. małymi torebeczkami, ozdobnymi broszkami czy kolorowymi wstążkami. Włosy na ogół spinały w kucyk lub mocno tapirowały u nasady. Na co dzień pracowały w fabrykach, a moda stanowiła dla nich odskocznię od codzienności. Głosiły ideał kobiety niezależnej, samodzielnej, buntowniczki. Przyświecała im zasada 3 razy NIE: nie dla założenia rodziny, nie dla posiadania dzieci, nie dla dorosłości.

 

W rytmie rock and roll



Teddy Boys nie tylko wywarli ogromny wpływ na młodzież, ale również stali się inspiracją dla gwiazd. Król rock and rolla - Elvis Presley swoim wizerunkiem odzwierciedlał typowego przedstawiciela tej subkultury: włosy zaczesane do góry, długa marynarka i to buntownicze spojrzenie. Również gitarzysta John Lennon, członek zespołu the Beatles, inspirował się niesfornymi nastolatkami. Ikona mody, Vivienne Westwood w swoich nietuzinkowych stylizacjach inspirowała się Teddy Boys and Girls. A Mark Ronson, angielski producent muzyczny, czy wokalista i tekściarz Alex Turner z zespołu Arctic Monkeys, mają w swoich garderobach aksamitne koszule i dopasowane spodnie.


Jak w każdej subkulturze, muzyka odgrywała istotną rolę. Co ciekawe, typowy Teddy Boy słuchał muzyk jamajskiej: The Skatalites, Laurel Aitken, czy Derrick Morgan. Ogromną popularnością cieszyły się również piosenki Marilyn Monroe oraz wspomniany już Elvis Presley. Liczyło się, by utwór wpadał w ucho i w jej rytmie dało się dobrze bawić.

 

Inspiracja dla wielu pokoleń


Style icon @iris.apfel features in @ft_howtospendit wearing a full Gold Label #SS16 look.

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Vivienne Westwood (@viviennewestwoodofficial) 24 Mar, 2016 o 9:37 PDT


Współcześni projektanci do dziś inspirują się tą subkulturą: Yves Saint Laurent, który ubrał swoje kobiety w męskie smokingi, Bottega Veneta, który stworzył całą swoją kolekcję w stylu Teddy Boys, a na polskim podwórku: marka Bytom zaprojektowała damskie garnitury. Z perspektywy czasu Teddy Boys uznalibyśmy za dobrze ubraną i poukładaną grupę nastolatków. Jednak wielu z nich dopuszczało się rozbojów i stawało na granicy prawa. Ale warto zauważyć, że za ich sprawą młodzież została zauważona, a bunt idealnie łączył się z modą, dając kreatywne rozwiązania.

 

 

Autor: Izabela Krupa

 

Komentarze (0)

Twój komentarz może być pierwszy

Skomentuj
Zostało 4000 znaków do wpisania