"Top Model 7" nie zwalnia tempa. W szóstym odcinku programu na uczestników czekały kolejne ciężkie zadania. Tym razem musieli przezwyciężyć strach przed utonięciem i zmierzyć się z podwodną sesją! Zdjęcia wykonał im użytkownik Maxmodels - Rafał Makieła, który opowiedział nam między innymi, jak pracowało się na planie programu.
Zobacz portfolio Rafała Makieły w Maxmodels >>>
W ostatnim odcinku „Top Model 7" na uczestników czekały naprawdę trudne zadania. Wzięli udział w castingu u Roberta Kupisza oraz Zuzanny Wachowiak i Blanki Jordan (Bizzu). Na tych, którzy poradzili sobie najlepiej czekała nagroda - udział w pokazach tych projektantów. Robert zaprosił Michała oraz Huberta, a Zuzanna i Blanka z Bizzu - Annę.
Kolejnym gościem specjalnym tego odcinka był Mariusz Przybylski, który w domu Top Model zaprezentował swoją kolekcję. Na pokazie pojawiła się supermodelka Joanna Bijoch, która wraz z jurorami podziwiała zmagania uczestników w niezwykle trudnym zadaniu. Wybieg, po którym przeszli uczestnicy okazał się ruchomą kładką rozłożoną na basenie. Nie wszystkim udało się przejść po nim bez zanurzenia w wodzie. Jurorzy byli jednak dumni ze wszystkich modeli i modelek. Zgodnie przyznali, że nawet mokre kreacje zostały wspaniale zaprezentowane. Zwycięzcami w tym zadaniu byli: Magda i Hubert.
W końcu przyszedł czas na ekstremalnie trudną sesję zdjęciową - pod wodą. Modele i modelki musieli przełamać swój strach, zanurzyć się w basenie i starać się wyjść na zdjęciu jak najlepiej. Niektórzy strasznie się bali: „Łapał mnie paniczny strach, zaczęłam się podtapiać" - mówiła Kasia Szklarczyk. Część uczestników pod wodą czuła się swobodnie, co było widać później na zdjęciach. To zadanie najlepiej wykonała Magdalena. Z programem musiało pożegnać się aż dwoje uczestników - Sophie i Franciszek.
Magdalena Przybielska, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
Autorem zdjęć z podwodnej sesji jest Rafał Makieła, który opowiedział nam o swojej pasji i udziale w programie „Top Model 7":
Kamila Bińczak: - Podwodne zdjęcia to twoja największa pasja. Trzeba przyznać, że każde z nich jest niezwykle efektowne. Jednak, czy to właśnie dlatego ta dziedzina fotografii jest dla ciebie wyjątkowo ważna?
Rafał Makieła: Tak, to prawda, podwodna fotografia jest moją największą pasją. Zdjęcia podwodne dają zupełnie nowe możliwości. Podczas takich sesji nie ogranicza nas grawitacja i pojawia się ogromny potencjał do kreacji swoich wizji.
Hubert Gromadzki, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
Piotr Muszczyński, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
Co było najtrudniejsze dla uczestników "Top Model" podczas sesji, którą wykonywałeś w ostatnim odcinku?
- To samo co zawsze, czyli walka z atawistycznym strachem przed utonięciem i brak panowania nad ciałem. Jedni radzą sobie z tym lepiej, inni natomiast nie potrafią przezwyciężyć strachu i nie dają sobie rady podczas takich sesji.
Ange-Sophie Reich, fot. Rafał Makieła / sesja TOP MODEL
Uczestnicy odbyli przed sesją jakieś przeszkolenie, czy raczej musieli "iść na żywioł"?
- Tak, przeszli krótkie przeszkolenie, udzieliliśmy im instrukcji, jak mają się zachowywać pod wodą, co jest ważne i na co mają zwrócić szczególną uwagę. Bezpieczeństwo na tego typu sesjach jest dla mnie i ekipy priorytetem.
Oliwia Zasada, fot. Rafał Makieła / sesja TOP MODEL
Anna Markowska, fot. Rafał Makieła / sesja TOP MODEL
To już twoja kolejna przygoda z "Top Model", fotografowałeś pod wodą także w piątej edycji. Jak oceniasz poziom modeli i modelek w tej edycji w porównaniu do uczestników "Top Model 5"?
- Muszę przyznać, że tym razem poziom był dużo wyższy niż w piątej edycji. Modele i modelki radzili sobie dużo lepiej i zdecydowanie ambitniej podchodzili do sesji.
Czym sesja z "Top Model 5" różniła się od tej, którą zobaczyliśmy wczoraj w telewizji? Z efektów której jesteś bardziej zadowolony?
- Z sesji w „Top Model 5" wybierane było niestety tylko jedno zdjęcie. Z racji tego, że podwodna sesja odbywała się wtedy na późniejszym etapie programu, to też uczestników było mniej. W obecnej edycji finalnie jest dwanaście zdjęć, a ekipa przygotowała świetną scenografię i stroje dla modeli i modelek. Bardziej zadowolony jestem z obecnej edycji, ponieważ mogłem pracować z większą ilością uczestników i mieliśmy bardzo dużo dobrego materiału do wyboru.
Franciszek Strąkowski, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
W wywiadach wspominałeś, że ze względu na specyfikę środowiska wodnego masz sporo pracy przy obróbce zdjęć. Jak wyglądała postprodukcja przy pracach, które wykonałeś w "Top Model"? Czy miałeś na ich obróbkę tyle czasu, ile zwykle potrzebujesz?
- Zwykle sam zajmuję się obróbką zdjęć lub robi moja żona, Krysia, która jest świetnym retuszerem, ale niestety tym razem się tym nie zajmowaliśmy. Z powodu bardzo napiętych terminów mieliśmy w zasadzie tylko dwanaście godzin na postprodukcje, więc zdjęcia z podwodnej sesji w „Top Model 7" obrabiało Studio Happy End.
Michał Borzuchowski, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
Dla uczestników programu była to pierwsza podwodna sesja, a wielu z nich zaledwie kilka razy miało okazję w ogóle pracować przed obiektywem. Jak wracasz pamięcią do swojej pierwszej podwodnej sesji, to czy było to tak, jakbyś uczył się fotografować od nowa? Czy fotografia podwodna rządzi się zupełnie innymi zasadami, niż ta na lądzie?
- Hahaha! Pierwsza sesja to była kompletna porażka. Zresztą mogę to powiedzieć nie tylko o pierwszej, ale również o kilku kolejnych. Ja się uczyłem fotografii od nowa, bo pod wodą wszystko jest inaczej i trudniej. Jednak z każdą kolejną sesją nabywałem nowych doświadczeń i miałem więcej wiedzy. Jak to mówią: fotografia podwodna to taka sama fotografia, jak na lądzie, tylko 100 razy trudniejsza...
Szymon Reich, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
Żaklina Ta Dinh, fot. Rafał Makieła / sesja dla TOP MODEL
Bardzo wiele twoich sesji odbywa się na basenach. Jak to wygląda? Obiekt musi być zamknięty dla ludzi z zewnątrz?
- Większość moich sesji rzeczywiście powstało na basenach, jednak w przypadku sesji komercyjnych pracujemy na obiektach zamkniętych. Natomiast sesje indywidualne robimy na prywatnych basenach, więc tam też towarzyszą nam co najwyżej znajomi pozujących.
Katarzyna Szklarczyk, fot. Rafał Makierła / sesja TOP MODEL
Daria Dąbrowska, fot. Rafał Makieła / sejsa TOP MODEL
Ile trwała najdłuższa podwodna sesja, którą wykonałeś?
- Moja najdłuższa podwodna sesja trwała dwa dni. Oczywiście nie było to bez przerwy, ale mieliśmy wtedy dwa pełne dni produkcyjne. Była to sesja dla pewnego polskiego klienta, a zdjęcia robiliśmy na Bali. To była bardzo trudna sesja, która odbyła się w oceanie, modelką była moja żona Krysia. Mieliśmy sporo wyzwań, ale finalnie wszystko poszło dobrze i klient był bardzo zadowolony
backstage z sesji na Bali
Myślisz czasem, żeby postawić na pierwszym miejscu inną dziedzinę fotografii czy cały czas chcesz rozwijać się w kierunku fotografii podwodnej? Są w tej dziedzinie wyzwania, do realizacji których dążysz?
- Zdecydowanie nie myślę o zmianie dziedziny fotografii. Podwodne fotografowanie daje mi mnóstwo satysfakcji, ale i stawia bardzo wiele wyzwań, co powoduje że stale muszę się rozwijać w tym kierunku. Mam kilka celów, które chcę zrealizować. Są nimi przede wszystkim miejsca, w których chciałbym zrobić sesję podwodną. Na razie nic jeszcze nie mogę powiedzieć, ale przygotowujemy coś naprawdę ekstra. Będzie to bardzo wymagająca lokalizacja i może być to najtrudniejsza sesja, jaką do tej pory wykonaliśmy. Jednak to nie oznacza, że nie staram się rozwijać także swoich umiejętności w tradycyjnej fotografii reklamowej, portretowej i fashion.
rozmawiała: K. Bińczak
zdjęcie główne: Materiały prasowe TVN
Zdjęcia z sesji dla Top Model:
fot: Rafał Makieła
mua: Wilson Team
hair: Hair Team Łukasz Urbański
stylizacje: Pati Fitzet
scenografia: Jędrek Kowalski
light support: Studio Flesz
retouch: Happy End
production: Lulu Production
underwater support: Aquafilm
underwater camera housing Ikelite
Twój komentarz może być pierwszy
Skomentuj