wiesz co... nie, ja wcale tak nie myślę... poczekaj... nie... ja wogóle nie myślę bo jestem żelbetonowym klocem a to co piszę przepisuję z książki kucharskiej i pamiętników zofii nałkowskiej ;)
co ma wspólnego mój komentarz u Ciebie z dyskusją na profilu też słabej fotografki anny?! nie podobają mi się twoje zdjęcia, nie widzę w nich nic nadzwyczajnego, ot co, zwyczajne zdjęcia dzieci.. bez duszy jak dla mnie, złośliwość? złośliwa nie jestem, jestem szczera i mówię to co myślę, to że robisz moim zdaniem lipne zdjęcia to moje zdanie.:] to co napisałaś u anny nie ma w tym momencie żadnego znaczenia. jesteś wazeliniarą i tyle.;]
tak jak laisser-courre pisze, prędzej zyskasz popularność na digarcie niż tutaj, zwyczajnie mi się nie podobają ani twoje "zdjęcia" ani wazeliniarstwo jakim bije od Ciebie na metry. pozdrawiam i zostawiam ocenę.
"ej" jeśli nie zauważyłaś... wypowiadający się na profilu Pani Ani K. MAJĄ niewielkie doświadczenie... a przy zakładaniu profilu widać wyraźnie że nie ma opcji "doświadczenia brak", pozdrawiam i powodzenia