Piękne. Niby proste, zwyczajne: dziewczyna na trawie, jak u Tiffany'ego "Śniadanie"(przepraszam za porównanie) lecz jakże inne. Tu wspaniale pokazano żywą przyrodę i Modelkę, która jest jej częścią. Bez filmowych upiększeń, bez gry, bez teatralnej, niekiedy wymuszonej sztuczności. Modelka na trawie jest osobą szczęśliwą. Jest sobą... Żywe barwy podkreślają świeżość, wzrost, rozwój, tchną optymizmem, aż chce się patrzyć i nie ustawać w podziwianiu tego cudownego obrazu.