Pozytywna
Jakiś taki dziwny człek, co wywozi modelkę na koniec świata i zachwyca się każdym koniem po drodze... ale przy tym pozytywnie walnięty, dzięki czemu całodniowe focenie mija szybko i przyjemnie. (i pierwszy raz ktoś na jednej sesji zrobił mi 1700 zdjęć.... JAK?!).
Efekty jak widać, NAWET zacne, w sumie to na tyle, że NAWET kiedyś chętnie powtórzę spotkanie.
I niech ma - polecam współpracę! :V