Pozytywna
Przedsmakiem rzeknę, stwierdzenie, które wymyśliłam gapiąc się na fotografie zawarte w tym skrawku internetu - iż przemyślenia wyraziście odbijają się na fotografiach, potwierdziło się gdy Bronia w rękach Radka poszła w ruch, a może to świetlana atmosfera spotkania.
Nie wiem, nie powiem, trzeba się odważyć i doświadczyć magii.
Poważnie czarujący artysta, skory do impulsywnego działania, ale też niezwykle sympatyczny gość, którego fotograficzną cierpliwość nieskromnie zamierzam jeszcze przetestować.
Całkiem merytoryczne uwagi daje. Zalecam każdą kończyną.