To nie riposta. po prostu jesteś nielicznym przyszłym twórcą który zadaje bardzo rozsądne i mądre pytania. Żadko już wdaje się w dyskusje bo z reguły ludzie przedstawiają sowją prawdę a nie chcą znać odpowiedzi. W tym przypadku odpowiedź jest posta. Stwierdzasz że dziewczyny które mi pozowały są piękne - same w sobie z natury:) Fakt. ale najpiękniejsza chce być jeszcze piekniejsza :) Próżność oczywiście, ale jest to próżność świata i świat jest niestety próżny:) Kiedyś wystarczyło zrobić rolkę analoga i wszyscy chcieli odbitki nawet jak byłu takie sobie. Mało kto mial aparat a każdy chciał foty. Niedawno bo jeszcze z 10 lat wstecz. teraz masz wyścig szczurów. Każdy kupuje cyfrę i jest fotografem, wyciąga z pudła nie czyta instrukcji i wali gnioty. potem męczy w PSie albo już w aparacie :):):) i jest wielkim artystą:):):):)
Większa porażka niż świadome męczenie RAWa na plastik:):)
Gdzie granica ? W Twojej głowie. Jak chcesz robić coś ekstra znajdż średni format np. Pentakonsixa za drobne na dropsy i pobaw się analogiem.
Zawodowo jestem grafikiem foty robie dla siebie nie uprawiam komerchy bo coś musi zostać dla przyjemności i o ile masz jakiś zawód to zrób podobnie :):):) Będziesz pędzlował wtedy kiedy uznasz to za słuszne a nie wtedy kiedy każą.:):)
Część moich fotek to kompresje z obrazów do druku a tam żądzą inne prawa oraz to że format na wystawę zaczyna coś przedstawiać od A3 drugie to to że przez około 20 lat robiłem B&W potem 10 w kolorze analogiem a od pięciu bawię się kolorem w cyfrze czyli panuję nad całym procesem (laser albo solwent) Koloru sam nie robiłem tylko w labach. B&W w całości samemu cały proces :):)
Tak że myślę że mogę trochę sobie pposzaleć :):):) chyba :):):)
Witam. Cieszy mnie ta fascynacja surową formą:) Zmienia się sprzęt oprogramowanie, cały czas się poszukuje. W tej chwil bawi mnie taka piktorialna forma (tu plastikowa). Pewnie kiedyś przeminie jak zabawa surowym analogiem, surowym softem aparatu w JPEG. Są surowe RAWy więc porażki nie ma. Zawsze można wrucić do pierwotnego obrazu. To tylko zabawa obrazem. jednym się podoba innych drażni. Nikomu nie narzucam stylu :):):) Powodzenia we własnych poszukiwaniach :) Pozdrawiam:)
Większa porażka niż świadome męczenie RAWa na plastik:):)
Gdzie granica ? W Twojej głowie. Jak chcesz robić coś ekstra znajdż średni format np. Pentakonsixa za drobne na dropsy i pobaw się analogiem.
Zawodowo jestem grafikiem foty robie dla siebie nie uprawiam komerchy bo coś musi zostać dla przyjemności i o ile masz jakiś zawód to zrób podobnie :):):) Będziesz pędzlował wtedy kiedy uznasz to za słuszne a nie wtedy kiedy każą.:):)
Część moich fotek to kompresje z obrazów do druku a tam żądzą inne prawa oraz to że format na wystawę zaczyna coś przedstawiać od A3 drugie to to że przez około 20 lat robiłem B&W potem 10 w kolorze analogiem a od pięciu bawię się kolorem w cyfrze czyli panuję nad całym procesem (laser albo solwent) Koloru sam nie robiłem tylko w labach. B&W w całości samemu cały proces :):)
Tak że myślę że mogę trochę sobie pposzaleć :):):) chyba :):):)