Wracałem kiedyś do domu, po pracy, zmęczony.
Ten dzień był wrześniowy, lekko zachmurzony.
Myślami byłem gdzieś daleko, zagubiony.
Podniosłem me oczy Ona stała, w bikini się w słońcu kąpała.
Ten dzień był wrześniowy, lekko zachmurzony.
Myślami byłem gdzieś daleko, zagubiony.
Podniosłem me oczy Ona stała, w bikini się w słońcu kąpała.
Dodano: 28.01.2022, 00:45