Pozytywna Dziękuję za pozytywne referencje. Pracujemy ze sobą już chyba 5 lub 6 lat... Nadal to robimy i lubimy, zatem nie może być inaczej jak tylko świetna relacja, praca w pełnym rozluźnieniu, otwartości i zaufaniu. Pomysły, ktore ewoluują przed, w trakcie i po sesji :) A jeszcze lepszy jest ich brak i wtedy wychodzą cuda ;)
Dla mnie, Ela jest najlepszą artystką-fotografem kobiecych emocji. A nie jest łatwo sprostać wymaganiom kobiety! Tym bardziej jedna drugiej... Nam się udaje, choć nie ma różowo i gładko... Są wymagania, skrzywione w niesmaku twarze czy zachwyt u jednej i jednoczesny jego brak u drugiej... Ale praca, nawet gdy jest naszą pasją i kochamy ją szczerze, jest pracą, która wymaga, nie tylko efektów, ale i widocznego zaangażowania. Czasem nawet poświęcenia. Na przykład: oczekujących do północy gości na styczniowych imieninach... Im rownież należy się uznanie za 4 godziny cierpliwości, zrobienie zakupów i zastawienie stołu... Solenizantka kupiła co trzeba, ale z bagażnika oddalonego o 30km ciężko się najeść :P.
Nasza współpraca jest świetna. Mi się podoba. Bardzo. A nawet bardziej :) Dziękuję za piękne zdjęcia :*