Za oknem coraz chłodniej,
więc maluję powoli, cierpliwie,
okrywam ciało białym szalem
i wcale nie marznę...
wręcz czuję...
budzące się w brzuchu motyle...
więc maluję powoli, cierpliwie,
okrywam ciało białym szalem
i wcale nie marznę...
wręcz czuję...
budzące się w brzuchu motyle...
Dodano: 23.11.2015, 10:01