[…]
I nie ma nawet kasy
ani bagażowego,
za milion nie dostaniesz
biletu powrotnego…
Nie czeka nikt na stacji
i nikt nie macha chustką,
i cisza tylko wisi,
i wita głuchą pustką.
I milczy słup stacyjny,
i milczą trzy choinki,
i milczy czarny napis,
że… stacja Treblinki.
I nie ma nawet kasy
ani bagażowego,
za milion nie dostaniesz
biletu powrotnego…
Nie czeka nikt na stacji
i nikt nie macha chustką,
i cisza tylko wisi,
i wita głuchą pustką.
I milczy słup stacyjny,
i milczą trzy choinki,
i milczy czarny napis,
że… stacja Treblinki.
Władysław Szlengel
czy na pewno na bilet mam
siedzenie i czekanie to jest naturalny stan.
Więc siadaj razem ze mną, na stacji PKP.
Tak podróż się zaczyna a kto wie jak skończy się."