Prace są w pewnej konwencji, która mnie osobiscie się podaba, prócz pewnych wyjątków do których należy, np to zdjęcie. Uważam, że nawet artyście nie wypada kpić z pewnych symboli ( religijnych czy państwowych ) dla swoich doraźnych celów mniej lub bardziej ambitnych. Flaga nie jest symbolem rządu tylko narodu tak dla wyjasnienia jakby ktoś nie wiedział. A w którym miejscu jest zakotwiczona jest bez znaczenia, liczy sie efekt wizualny.