Pozytywna
No i poszło! I teraz przez Ciebie nie wyrzeknę się miłości do kliszy! Zdaje się, że jest dozgonna, a mnie...wzięło absolutnie!
Ja jestem jak ta mrówka, co mówi: "A chuj tam", opuszcza szereg i idzie swoją drogą. A z Tobą mi po drodze. Z resztą mam słabość do wirtuozów słowa i obrazu....
Im dojrzalsza się staję, tym widzę więcej w rzeczach prostych. Masek nie znoszę - tak jak nie znosi ich Twoja fotografia. Kocham prawdę - tak bardzo, jak kocha ją Twoja fotografia.
Jestem kapryśna i dużo marudzę, potrafię pokazać palcem to co mi się podoba i stać uparcie i czekać tak długo jak trzeba, aż mi się to trafi.
Trafiłam tym samym przed Twój obiektyw. Nie mogło mnie przed nim zabraknąć...
Dziękuję, że zechciałeś poświęcić aż tyle klatek na takiego zarośniętego, żabookiego chudzielca jak ja! :*
Już ustawiam się w kolejce po jeszcze.
J. <3