Widzę tu wiele różnych komentarzy. Powiem Wam jedno, że każda kobieta chce wyglądać dobrze i modelki nie zwracają uwagi na zniekształceń kanapy, sofy, futryny czy okna w tle. Jeśli zobaczycie jak modelce błyszczą się oczy gdy dostanie po sesji takie zdjęcie to zrozumiecie wszystko. Z drugiej strony można oczywiście robić perfekcyjne zdjęcia tylko czy będzie popyt na takie techniczne arcydzieła, jeśli modelka nie będzie przedstawiona na nich tak jak chce się widzieć i nie będzie z tego zadowolona. Czy przyjdzie na kolejną sesję? Trudno, czasem trzeba spisać na straty to coś jest w tle żeby pierwszy plan spełniły oczekiwania modelki. Widać czasami brakuje czasu żeby wszystko dopracować :)
Plastik, silikon, ale taka "chora" moda