Backstage z sesji, którą razem z Larysą nie możemy zaliczyć do tych przyjemnych (zwłaszcza Ona). -1000 Stopni Celsjusza, a do oddania zdjęć dosłownie parę godzin. Jednak wspomnienia i poświęcenie Larysy godne przyjaźni !
Dodano: 04.05.2016, 03:00