Żadko się zdarza, by fotografia do mnie przemawiała. zazwyczaczaj tu sukces odnosza obnażone waginy... to zdjecie to unikat! ujął pan formę w sepii, przeniósł sytuacje w XIVIIIw by ukazazac kobietę gotową do podróży w czasoprzestrzeni. nie banalne jest też przemieszczenie czasu w rekwizytach. walizka z lat 60tych, stroj kraciasty z XIX w. ta kompilacja musi odnieść oddżwięk, chociażby w naśladownictwie... gratuluję smaku, wyczucia, i gustu.