Pozytywna
Przyznaję się, że bałam się przed pierwszą sesją z fotografem "z internetu", ale ostatecznie okazuje się, że niepotrzebnie. Dobrze się bawiłam, dostałam herbatę, ptaszka na pamiątkę (którego zapomniałam ;_;) i, przede wszystkim, ładne zdjęcia <3