O dziwne, ale moje grono nie lata i mnie nie broni. A kraj jest o tyle wolny, że skrytkować mogę. W przeciwieństwie do osoby, którą skrytykowałam nie pcham palców na 50% zdjęć do buzi :P Trafiły się... o aż dwa :P W tym jedno z profilu
Widzisz - ja doskonale wiem, że mam sporo pracy przed sobą, ale chyba mam prawo też coś skrytykować. To nie portal do rzucania cukru. Mam zachwycać się nad czymś co mi się nie spodobało? Absurd.