Realizm niderlandzki:) Zdjęcie jak obraz van Eyck'a. Karolina ma średniowieczny typ urody, którym można nieźle zadziałać. Napewno zrobiłaby furorę na konwentach i tych wszystkich rekonstrukcjach bitew średniowiecznych. Natomiast samo zdjęcie, a dokładnie ta rozpłaszczona filiżanka i jednowymiarowy stól, przywodzi mi na myśl Makowskiego i Stawarskiego. Może to nie ma sensu, ale ja żem ino prosta pani łod polskiego.
Jeśli kiedyś się wystarczająco podciągnę w fotografii to będę wnosił skromną suplikę o przyjęcie mnie do terminu... Kiedyś, kiedyś... Bo na razie się oddalam.
Jeśli fotografia ma się odwoływać do malarstwa - to właśnie w takie sposób to sobie wyobrażam.
Gratuluje naprawdę.