Informacje
Jestem marnym amatorem, chociaż na planie czuję się jak ryba w wodzie. Można powiedzieć, że jestem nieokiełznaną bestią, nieoszlifowanym diamentem. Kiedy pozuję oślepiam swoim blaskiem, więc zalecam założyć okulary przeciwsłoneczne, jeśli zależy ci na wzroku. Radzę również położyć jakiś materac, bo niejednokrotnie mdleli z wrażenia na mój widok, a spotkanie z ziemią bywa bolesne. Czekam aż ktoś mi pomoże dostać się na szczyt modelowej piramidy. Jestem gotowy na odważne i kontrowersyjne sesje zdjęciowe - cel uświęca środki. Zamierzam zniszczyć każdą przeszkodę, która stanie na drodze do sukcesu. Jestem idealnym modelem, który Cię wypromuje, pozwoli Ci się wspiąć jeszcze wyżej w hierarchii. Ale jest jeden haczyk, ponieważ aparaty często się ksują od mojego blasku.