Nagość męska w ujęciu aktu art powraca do łask, swobodne pozowanie modela, bez skrepowania, naturalna poza, wygląda na to, że dobrze się czuje w swojej nagości. W kontekście wpisu poniżej, czy akt jest odważny?, myślę, że jest to kwestia odniesienia, obowiązującego kanonu piękna, w Starożytnej Grecji ten obraz byłby uznany za zgodny z obowiązującą linią nagości w sztuce w przeciwieństwie do kobiecej. Dzisiaj te granice powoli się zacierają, czego przykładem jest rzeczony obraz. Każda nagość w sztuce jest piękna, bez podziału na płeć. Modele obojga płci, pozujący własna nagością, w dobrych rękach artysty ma jakiś przekaz, spełnienie misji, w tym przypadku propagowanie nagości męskiej w sztuce, w takim razie odwaga przechodzi na drugi plan, o ile w ogóle zafunkcjonowała. Gratulacje za pomysł i realizację twórcom.