Pozytywna
To miała być pierwsza sesja, taka bez ciśnienia, bo Marta niby to nie ma doświadczenia, stresuje się, nie wie co zrobić przed obiektywem i na dodatek nie czuje się zbyt pewnie w towarzystwie obcych.
Boże, co za bzdury :D
Foty się same zrobiły - trochę jakby w tle przesympatycznego spotkania - i przy tym wyszły super!
----
Właściwie to powinienem chyba napisać że jest beznadziejna, niekontaktowa, sztywna, spóźnia się, gwiazdorzy, a wszystkie foty były namalowane od nowa w fotoszopie żeby odstraszyć konkurencję :P