Chyba 20 raz trafiam na to zdjęcie i muszę w końcu napisać, że to jeden z najwspanialszych portretów, jaki kiedykolwiek widziałam. Nie wiem, co w nim takiego, ale kojarzy mi się ze wszystkimi najmilszymi rzeczami świata, jest taki ujmujący, przytulny, delikatny, wspaniały *,*