W końcu . Udało się. Dojrzała.Zaczęła walczyć o swoje marzenia.
Zobojętniała na ludzi, którzy na nią nie zasługują. Zaczęła więcej się uśmiechać,mówiła odważnie.Wykorzeniła niepewność siebie i stagnację.Wybrała siebie.
Zobojętniała na ludzi, którzy na nią nie zasługują. Zaczęła więcej się uśmiechać,mówiła odważnie.Wykorzeniła niepewność siebie i stagnację.Wybrała siebie.
Dodano: 08.09.2019, 21:00
Nie, nie udało się, bo to nie był jakiś przypadek, to efekt świadomego wyboru, wyboru siebie! Nic nie wykorzeniła, po prostu pozwoliła rosnąć swoim pragnieniom. Uśmiech sam się pojawił :)
brawo :)