Pozytywna
Po pierwsze; szafa pełna fantastycznych strojów, kiecek, kiecuszek, co już powoduje zadyszkę. Patrycja sama się maluje, ma przepiękne włoski i tak naprawdę, ja tylko naciskałam guzik i robiłam zdjęcie, ona jest duszą sesji. Po drugie, bez problemu się dogadałyśmy, jest punktualna i swobodnie pozuje, co jest wielkim plusem.
Bardzo miła, pogodna dziewczyna, z którą współpraca to czysta przyjemność. Jedyny minus jest taki, że ja jestem z Wrocławia, a ona z Krakowa! Gdybyśmy miały do siebie bliżej, częściej bym ją porywała, bo naprawdę warto. <3