Uwierz, mnie też się nie chciało:)))) A teraz maj/czerwiec... to będzie niezły hardcore... najgorsza sesja:( Ale cóż... trzeba się zebrać w sobie i jakoś przez to przejść:) Także u mnie lenistwo dopiero od lipca... a może nawet nie tyle lenistwo, co po prostu zmiana trybu działania na ciut inny:)))