Problem jest w tym, że zjawisko to nie jest zgodne z zasadami mechaniki kwantowej. (klasyczny) Horyzont zdarzeń uniemożliwia synchronizację zegarów we wszystkich punktach badanego układu podczas gdy kwantowa ewolucja czasowa (równanie Schroedingera) tego bezwzględnie wymaga. Teoria grawitacji jest też niekompatybilna z mechaniką kwantową pod względem lokalności zdarzeń. Splątania kwantowe mogą istnieć na dużych dystansach, a załamanie się funkcji falowej takiego układu traci sens w takiej sytuacji. Masz rację, Katarzyno, wszystko w rękach czarnych dziur!
"niedorastam do pięt"
ty masz przepiękne zdjęcia, a ja jakieś słabe i amatorskie ;(
Ślicznotka z Cb ;*
Pozdrawiam ;P