Madziu na kilka tysiecy zdjec Wacek mistrzowskim okiem wybrał te ktore przedstwiają pewną wizje...spelnienie marzen to nie zawsze efekt koncowy;) liczy sie tez calokształt...a sniadanie w towarzystwie mistrza i usmiechy podczas sesji kiedy cos wychodzilo lub nie sa swietnym przezyciem i wspomnienim....milo bedzie na stare lata usiąsc i przypomniec sobie ze oto własnie z legendą aktu mialam okazje wspolpracowac :)