Tak więc... Nie ma w Twoich zdjęciach ani romantyzmu, ani dbania o szczegóły. Odnoszę wrażenie, że jesteś tylko przedmiotem na swoich zdjęciach (szczególnie na tych z samochodem... giniesz od natłoku "scenografii"). Sesję bieliźnianą zabijają okropna obróbka, źle dobrane kolory oraz światło - zero zmysłowości, brak podkreślenia wyjątkowości chwili. Takie zdjęcia powinny uspokajać, umożliwić "kontemplację"... Nie powinnaś iść na taką łatwiznę.
Potencjał zdecydowanie niewykorzystany. Jesteś śliczna, ale po obejrzeniu Twoich zdjęć mam wrażenie, jakby ktoś przywalił mi pięścią w twarz... Zupełnie do Ciebie nie pasują (oprócz nielicznych wyjątków) ;(