Sesja umówiona na konkretny dzień i godzinę od dłuższego czasu, wynajęte mieszkanie, umówiona wizażystka. Wszystko potwierdzone dzień wcześniej. Natomiast w dzień sesji brak odzewu, brak wytłumaczenia dlaczego się nie pojawiła. Kpina i drwina z innych, wystarczyło przeprosić i powiedzieć, że się nie zjawi, nic więcej. Postanowiłem, że poczekam kilka dni dlaczego tak postąpiła, czy było jakieś zdarzenie, może coś się stało, ale nie, niczego nie otrzymałem. NIE POLECAM. Strata czasu i pieniędzy z mojej strony.
Pozwolę sobie nawiązać do Twojego prowokującego opisu Magdaleno :) Najczęściej dobre efekty wymagają ciężkiej, żmudnej i nudnej pracy. Są tylko dwie możliwości. Pierwsza to znaleźć kumatego fotografa, zaufać mu i poddać się jego sugestiom, nie marudzić tylko ciężko pracować – to nie gwarantuje świetnych efektów tylko stwarza na nie szanse. I druga możliwość, to „cykać” sobie samej fotki smartfonem (albo aparatem) :) Wszystkiego dobrego życzę :)
Zapraszam do siebie.