Wiele uwagi zwraca sie by makijaz byl zrobiony dobrze, retusz perfekcyjny, skora jest nieskazitelna. Ale czemu 95% ludzi ignoruje postawe ciala? CZemu prawie nikt sie nad tym nie zastanawia? Po co pokazywac hiperlordoze? czy to ma byc sexi? Czy cel podkreslanie wad postawy? Czy kobieta ma wygladac sexi? czy ma byc pokrzywiona i wygladac naprawde zle? Czy biust ma ladnie wygladac? czy lepiej klatke miec w przykurczu, niczym zakomplesiona dziewczynka? Przeciez macie nagie zdjecia, z bardziej atrakcyjna postawa ciala. Zwracam tylko uwaga na to, w konstruktywy sposob. Nie mam zamiaru nikogo obrazac, chce by kobieta wygladala sexi i na zdjeciach podreslanie jej sexownosci.