O urodzie, pasji, walki z demonami, czy chęci pokazania swego ciała, podobnie jak o gustach, moim zdaniem nie powinno się zbytnio dyskutować. Chcesz, to pozujesz... i już. Największy jednak błąd popełniłaś rozbierając się przed obiektywem kompletnego amatora. On ma prawo zaczynać i się uczyć - podobnie jak Ty. Ale akty artystyczny, to trudna sztuka - tak dla modelki, jak i dla fotografa. Tyle w temacie. Pozdrawiam i życzę powodzenia oraz lepszych wyborów na przyszłość :)