Każdy kiedyś zaczynał i początki są ciężkie. Proszę spojrzeć na swoje zdjęcia w portfolio i odpowiedzieć sobie na pytanie "ile emocji, ile różnych oblicz, pokazałam na tych zdjęciach?". Mimikę można wyćwiczyć i to polecam Pani na początek. Proszę zrobić sobie zdjęcia telefonem, gdzie przedstawia Pani podstawowe uczucia: radość, smutek, gniew, itp. A potem kogoś innego poprosić o nazwanie uczuć na zdjęciach - jeśli zgodzi się to z Pani zamiarami, to połowę sukcesu ma Pani za sobą. Powodzenia!
Myszko - nie pogniewaj się, proszę, że tak się zwracam, ale skoro sama siebie tak zwiesz...
Pozwolę sobie wyjaśnić ci niektóre sprawy związane z "modelkowaniem", czego proszę nie mylić z darmowym pozyskaniem pamiątkowo-urlopowych zdjęć (idziesz do fotografa - zamawiasz - płacisz - pozujesz - i masz).
Zakładam, że kolega Adam "wydusił" z ciebie wszystko co było możliwe - więcej po prostu nie było. Skutek raczej mizerny, ale to nie wina fotografa lecz twoja - nikt nie jest w stanie pokazać więcej niż ma.
Prosto mówiąc - MODELKA z ciebie żadna i jeśli z tym się pogodzisz, to zaoszczędzisz sobie całkiem sporo rozpaczy i frustracji. Wyjaśniam, że mniej więcej taki sam model ze mnie, tyle że ja nie usiłuję samorealizować się w tym. Za tym i tobie radzę poszukać w życiu innego pomysłu na samorealizację.
Powodzenia życzę.
Pozwolę sobie wyjaśnić ci niektóre sprawy związane z "modelkowaniem", czego proszę nie mylić z darmowym pozyskaniem pamiątkowo-urlopowych zdjęć (idziesz do fotografa - zamawiasz - płacisz - pozujesz - i masz).
Zakładam, że kolega Adam "wydusił" z ciebie wszystko co było możliwe - więcej po prostu nie było. Skutek raczej mizerny, ale to nie wina fotografa lecz twoja - nikt nie jest w stanie pokazać więcej niż ma.
Prosto mówiąc - MODELKA z ciebie żadna i jeśli z tym się pogodzisz, to zaoszczędzisz sobie całkiem sporo rozpaczy i frustracji. Wyjaśniam, że mniej więcej taki sam model ze mnie, tyle że ja nie usiłuję samorealizować się w tym. Za tym i tobie radzę poszukać w życiu innego pomysłu na samorealizację.
Powodzenia życzę.