Raczej nie szlajam się już po takich imprezach... Teraz jeżdżę na trasy koncertowe z moimi znajomymi ze wschodu. Btw. jeżeli nadal siedzisz w krakowie i nie będziesz miała co ze sobą zrobić 26 stycznia przyjdź na koncert Illidiance do Rotundy, zobaczymy się, pogadamy... pośmiejemy się)))
W sumie to nawet nie wiem, czy mnie pamiętasz, chociaż może, może...
Pozdrowienia z wawy))