Dodano: 08.10.2016, 09:41
Twoja ocena
Ocena
6.0
Wyświetleń
334
Dodane przez
slotek slotek
Modelka

Komentarze (1)

Skomentuj
mari0101
Model
19 maja 2018
Cóż za piękny i perfekcyjny układ sylwetki :). Widać tu pełny wyraz aksamitnej i wyrazistej urody. Wygląda to na historię o zagubionej w lesie Świtezianki. Pewnego razu pewna młoda i nieziemska niewiasta wynurzyła się z zaczarowanego jeziora i zaczęła swój piękny żywot na ziemskim piedestale. Wyruszyła na podróż pełną wrażeń i przygód, dzięki czemu może odkryć kim naprawdę jest, jeśli będzie uważna, pełna cierpliwości i ciekawości otaczającego jej piękna przyrody.
Biorąc pod uwagę, że niedawno dopiero odkryła swoją naturę opuszczając swoje wodne Królestwo nie była pewna gdzie idzie ani co ją dzisiaj spotka. Znała tylko opowieści o życiu na lądzie, ale nie miała pojęcia jak wygląda to w rzeczywistości. Musiała się o tym przekonać na własnych nogach. Po jakimś czasie nieporadna i pełna błędnych decyzji, zagubiła się w swoich wędrówkach po gęstym lasie i niepocieszona chciała wrócić do swojego pięknego jeziora. Pomimo tymczasowych kłopotów, była pełna młodzieńczego wigoru i zapału. Zatrzymała się na chwilę i trochę rozmarzyła. Zaczerpnęła świeżego powietrza i zastanawiała nad swoją obecną sytuacją.
Aż tu nagle jednym momencie, z pobliskiego potoku objawił się rozbawiony i roztańczony Wodnik Szuwarek ;). Niezwykła postać, jakby nieświadoma obecności niewiasty niespodziewanie, wyłoniła się w pełnej okazałości. Jednak nierozumiejąca zasad ziemskiego świata leśna Muza, zamiast czym prędzej uciekać, pełna niezwykłej ciekawości w jednej chwili ruszyła w jego kierunku. Pomimo tego, że była onieśmielona tym całym zajściem, Świtezianka jednak postanowiła poznać tą tajemniczą istotę. Była pod dużym wrażeniem tego wesołego i radosnego jegomościa. Po spojrzeniu na jego piękne lica i figurę wyrzeźbioną w nurcie przydrożnego stawu, gdzie mieszkał, przybliżyła się i zainteresowała tym ciekawym zjawiskiem. Była pod dużym wrażeniem jego postury i tanecznych ruchów. Dla leśnej Muzy, było to coś niespotykanego i niebywałego. To ją nurtowało, przez co była pełna fascynacji i zmysłowym uniesieniu. Zaintrygowana całą sytuacją zaczęła się przyglądać przygodnemu znajomemu. Wodnik Szuwarek, jako że posiadał wodną naturę i uwielbiał pluskać się i bawić w wodzie całymi dniami, zaproponował jej kąpiel w pobliskim jeziorze. Świtezianka była pełna obaw związanym z tym całym zajściem. A a on z kolei był beztroski i pełen wigoru, jakby wcześniej dla animuszu wypił cały galon dobrego, musującego wina. W tym amoku i zaćmieniu umysłu, pełen radości i szalonych pomysłów, jakby nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Pomimo groteskowych scen i wręcz iście baśniowej i mistycznej inscenizacji, mimo złudy ulotnych chwil, jednak coś nieuchwytnego wisiało w całej tej scenerii. Bardziej prawdziwe i rzeczywiste niż mogłoby się wydawać. W całym tym tle magia zdawała zacierać się z obiektywnym i racjonalnym obrazem spojrzenia na tą sytuację. Czyżby wyobrażenie o tym co miałoby się wydarzyć, a to co może zaistnieć jest tylko misternie utkaną tkaniną w czasoprzestrzeni, na której materiale łączą się unikalne wzory tego, gdzie pragnienia wyrażają się w naszej świadomości - architekturze zmysłów. Wiecznej i niezmierzonej. Żadne z nich nie wiedziało co kryje się w tajemnicy ich spotkania. Przyroda ożywała, rozchwytując swoimi dźwiękami, szelestem wiatru i ciepłym powietrzem w nozdrzach. Przypatrzyła się po chwili dokładnie temu figlarnemu amantowi i postanowiła spojrzeć głębiej w przeźrocza jego oczu. Zanurzyła się w ich źródło i zobaczyła to co było dla niej dotychczas niespotykane. W tej jakże niebywałej otchłani znalazła upragniony spokój. Przystanęła przed nim i w błogim uniesieniu doczekała się idealnej chwili. I tak oto Świtezianka tonąc w jego źrenicach została w końcu poskromiona. Kto by przypuszczał takiego zakończenia. Albo to Wodnik Szuwarek wiedział gdzie będzie przechodziła tajemnicza Świtezianka, albo może to ona znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie. To okaże się dopiero kiedy oboje osiągną zamierzony cel. I tu właśnie rodzi się fantazja ;)

Inne zdjęcia od slotek