O czym myślisz, gdy podpierasz ręką twarz?
Może o tym co było wczoraj, przedwczoraj
O tym czego Ci brak?
A może o tym co ma się wydarzyć?
Co dopiero nadejdzie?
Coś co przyjdzie znienacka i będzie zawsze piękne?
Myślisz?
A może jednak marzysz?
Siedzisz tak w zadumie
Wyłączona od świata zewnętrznego
Od problemów i od dnia codziennego.
Zamykasz się w sobie chwilowo
Nikogo do siebie nie wpuszczasz
Bierzesz głęboki oddech.....
I odpoczywasz
Od siebie
Od bliskich
Od nadchodzącego jutra.
Jak cudownie jest czasem
Tak nieświadomie uciec...
Od natłoku wrażeń
Do swego świata marzeń.
Do swej wyobraźni, która jest tylko Twoja
Otwarta dla Ciebie
O każdej porze nocy, dnia , miesiąca czy lata....
O czym myślisz, gdy podpierasz ręką twarz?
Ty wiesz o czym....
Każdy wie...
Kto w zadumie choć raz spędził krótki czas.....
Może o tym co było wczoraj, przedwczoraj
O tym czego Ci brak?
A może o tym co ma się wydarzyć?
Co dopiero nadejdzie?
Coś co przyjdzie znienacka i będzie zawsze piękne?
Myślisz?
A może jednak marzysz?
Siedzisz tak w zadumie
Wyłączona od świata zewnętrznego
Od problemów i od dnia codziennego.
Zamykasz się w sobie chwilowo
Nikogo do siebie nie wpuszczasz
Bierzesz głęboki oddech.....
I odpoczywasz
Od siebie
Od bliskich
Od nadchodzącego jutra.
Jak cudownie jest czasem
Tak nieświadomie uciec...
Od natłoku wrażeń
Do swego świata marzeń.
Do swej wyobraźni, która jest tylko Twoja
Otwarta dla Ciebie
O każdej porze nocy, dnia , miesiąca czy lata....
O czym myślisz, gdy podpierasz ręką twarz?
Ty wiesz o czym....
Każdy wie...
Kto w zadumie choć raz spędził krótki czas.....